Pierwsza jazda motocyklem po zimie lub dłuższej przerwie – jak się przygotować?

Jak przygotować się do jazdy motocyklem po dłuższej przerwie, po zimie lub pauzie, która trwała od kilu miesięcy do nawet kilku/kilkunastu lat? W dzisiejszym wpisie postaram się odpowiedzieć na to pytanie i przedstawić Wam to, jak ja przygotowuję się do jazdy motocyklem po zimie/kontuzjach.

Zacznijmy od zdefiniowania, czym jest ta dłuższa przerwa po zimie? W Polsce sezon motocyklowy (taki pełnoprawny, drogowy), w zależności od warunków atmosferycznych, trwa zwykle 8-9 miesięcy. Oznacza to, że przez 3-4 miesięcy w roku odbywa się tak zwane zimowanie motocykli, a w tym również swojego rodzaju hibernacja nas jako motocyklistów. Wystarczy kilka miesięcy przerwy, aby odruchy wyrobione podczas sezonu zaczęły zanikać. Dlatego tak ważne jest to, aby odpowiednio przygotować się do powrotu na dwa koła i wykorzystać ten czas do maksimum, aby powrót na motocykl wraz z rozpoczęciem nowego sezonu przebiegł gładko, bezpiecznie i bez przykrych niespodzianek.

Poniższe porady są uniwersalne dotyczą również powrotów na motocykl po dłuższej przerwie z innych powodów (życiowych) czy kontuzjach.

Zastrzeżenie – poradnik ten dedykowany jest dla motocyklistów drogowych, którzy nie dysponują maszynami enduro/cross upalanymi niemal cały rok 🙂

Przygotuj motocykl do pierwszej jazdy

Przed pierwszym wyjazdem na drogę należy zadbać o stan techniczny motocykla oraz jego status prawny. Sprawdźcie, czy macie aktualny przegląd techniczny, opłacone ubezpieczenie OC/AC oraz czy wszystko w motocyklu jest sprawne (oświetlenie, akumulator). Przed sezonem należy również zadbać o serwis motocykla, czyli wymienić olej, filtry, sprawdzić poziom płynów eksploatacyjnych oraz stan i ciśnienie opon. W przypadku znalezienia uszkodzenia, zima to doskonały czas, aby naprawić maszynę i wrócić w pełni sprawnym motocyklem na drogi. Jeżeli nie masz wiedzy technicznej z zakresu napraw i serwisowania motocykli a jesteś z okolicy Trójmiasta, zapraszam do mnie, przygotuję Twój motocykl do nowego sezonu.

Zadbaj o swoją formę

Jak wspomniałem na wstępie artykułu, kilka miesięcy przerwy od konkretnej aktywności powoduje, że nasze ciało zapomina o pewnych odruchach. Nie inaczej jest w przypadku jazdy na motocyklu. Po przerwie czas reakcji nie jest tak krótki, jak u motocyklisty „wjeżdżonego w sezon”. Dlatego zawsze polecam okres zimowy lub czas przed powrotem na motocykl poświęcić na trening mięśniowy i wydolnościowy (poza tym trzeba jakoś dopiąć kurtkę motocyklową, a po jej założeniu przydałoby się jeszcze w niej swobodnie oddychać 😎). Warto porozciągać mięśnie, zadbać o wydolność organizmu i co najważniejsze, potrenować czasy reakcji oraz skupienie (polecam gry zręcznościowe lub inne aktywności ruchowo-motoryczne).

Pamiętaj – jazda na motocyklu to nie tylko motocykl, to także motocyklista, a co za tym idzie, prócz sprawnej maszyny, my też jako motocykliści musimy być sprawni, w przeciwnym wypadku motocyklizm przestanie sprawiać nam przyjemność.

Ubiór motocyklowy to podstawa!

Absolutną podstawą jest ubiór motocyklowy – i nie chodzi mi tylko o wymagany prawem atestowany kask, ale pełen zestaw, począwszy od butów, a skończywszy na rękawicach. Dobierz odzież motocyklową do swoich preferencji, motocykla oraz potrzeb. Zadbaj również o termikę ciała (jeżeli wracasz na motocykl po zimie, raczej robisz to wczesną wiosną, gdy jest jeszcze chłodno i gdy temperatura powietrza szybko spada) – tu polecam ocieplaną bieliznę termoaktywną lub grzane kamizelki motocyklowe. Jasne, podczas przymierzania czy też przed pierwszą jazdą, ubierając cały set motocyklowy możesz czuć pewien dyskomfort i niewygodę, jednak to minie wraz z każdą kolejną przejażdżką.

Sprawdź pogodę i dokładnie przeanalizuj temperaturę oraz warunki na drodze

Pierwsze promienie wiosennego słońca wcale nie muszą oznaczać, że już możemy wsiadać na motocykl. Sprawdź dokładnie pogodę (polecam aplikację Pogoda Radar) i przeanalizuj warunki pogodowe podczas całego dnia. Ponadto sprawdź, jaka temperatura panowała ubiegłej nocy. Po co? Aby ocenić temperaturę asfaltu, czyli moim zdaniem kluczowy parametr pogodowy, o którym zapomina większość motocyklistów. Jeżeli w nocy temperatura spadła poniżej 0 stopni, nie licz na super przyczepność asfaltu, nawet jeżeli w piku temperaturowym w ciągu dnia termometr wskaże powyżej 10 stopni na plusie.

Osobiście pierwsze wyjazdy na motocyklu w sezonie uskuteczniam, gdy temperatura w ciągu kilku nocy pod rząd utrzymuje się na plusie, a w ciągu dnia termometry wskazują powyżej 10-12 stopni Celsjusza. Wówczas dobieram godzinę optymalnej, najwyższej temperatury jazdy oraz sprawdzam zachmurzenie/opady/prędkość wiatru i gdy parametry są sprzyjające (czyli po prostu przyjemne do jazdy), wyjeżdżam na trasę.

Pierwsza jazda motocyklem po przerwie – zaplanuj trasę bez szaleństw!

Gdy masz już odhaczone wszystkie poprzednie punkty, czas wybrać się na przejażdżkę. Pierwsze jazdy motocyklem po przerwie powinny być spokojne, bez szaleństw, testowania maksymalnej prędkości czy też gwałtownych przyśpieszeń. Warto wyjechać w grupie, aby każdy z motocyklistów miał na siebie oko – to też świetny sposób, aby spotkać się ze znajomymi na dwóch kółkach. Ja wiem, że czasami ciężko jest powstrzymać emocje i chęć odwinięcia manetki gazu, niemniej jeżeli nie chcemy zakończyć sezonu lub przygody z motocyklami już podczas pierwszej jazdy, lepiej jest powstrzymać ułańską fantazję.

Osobiście zawsze pierwsze jazdy motocyklem w sezonie uskuteczniam po znanych mi drogach i do znanych miejsc (nie muszę się wówczas skupiać na poznawaniu drogi, a całą moją uwagę poświęcam innym aspektom, jak chociażby warunki atmosferyczne czy przypominanie sobie o prawidłowych odruchach i pozycji na motocyklu). Zwykle też są to krótsze wyjazdy, z przerwami – dzięki temu w sposób stopniowy, ale również bardzo bezpieczny przypominam sobie o odruchach na motocyklu oraz o co tak naprawdę w tej frajdzie chodzi. Trzeba też pamiętać o pogodzie czy zdrowym rozsądku związanym z temperaturą – przesada nigdy nie skończy się zbyt dobrze.

Dobrym pomysłem jest również zahaczenie o jakiś większy parking lub plac, aby potrenować podstawy jazdy motocyklem, pokręcić ósemki, przypomnieć sobie o zasadzie – gdzie patrzę tam jadę – czyli potrenować wzrok czy też w bezpiecznych warunkach po prostu sprawdzić motocykl, jak hamuje i jak się zachowuje podczas wolniejszych manewrów.

Mam nadzieję, że ten krótki artykuł z najważniejszymi punktami przygotowującymi do jazdy motocyklem po dłuższej przerwie pomoże Wam bezpiecznie wrócić na motocykl. Zachęcam również do przeczytania innych moich wpisów na blogu. Do zobaczenia na trasie!