Kiedy motocykl używany można uznać za minę? Moja skala oceny motocykli

Motocykl „mina” – popularne określenie w żargonie motocyklistów (ale często samo słowo „mina” dotyczy także używanych aut, które są w złym stanie technicznym i wizualnym), które niestety w mojej pracy inspektora motocyklowego przewija się dosyć często. Kiedy motocykl używany można uznać za minę? Kiedy odpuścić zakup motocykla, a kiedy warto dać mu szansę? Zapraszam do krótkiego artykułu na temat tego, jak oceniam motocykle używane i kiedy sprzęt określam miną.

Motocykl mina, czyli skarbonka bez dna

Mina to najgorsze, co może trafić się po zakupie motocykla używanego – jest to motocykl, który ma po prostu mocno wypadkową przeszłość i naprawienie go lub przywrócenie do stanu względnej użyteczności jest droższe (lub już został naprawiony, ale jakoś tej naprawy pozostawia wiele do życzenia), niż zakup pewnego sprzętu (a czasami wręcz po prostu nieopłacalne lub niemożliwe). Niestety bardzo często takie motocyklowe miny okazują się minami dopiero po zakupie (gdyż sprzedający ukrywa powypadkową przeszłość motocykla, nie pozwala na jazdę testową lub wie o wadach ukrytych a motocykl został zdrutowany a nie naprawiony zgodnie ze sztuką, gdyż w wielu przypadkach nawet sam producent nie przewiduje naprawy ramy) – zwłaszcza, gdy motocykl kupuje osoba bez doświadczenia, kierując się wyłącznie emocjami, zapominając o zdrowym rozsądku. Gwarantuję, że zamawiając u mnie sprawdzenie motocykla używanego Trójmiasto, Pomorskie – nie pozwolę Ci kupić motocyklowej miny 🙂

Skala oceny motocykli podczas inspekcji

Podczas inspekcji motocykli używanych stosuję szkolną skalę 1-6, gdzie poszczególne oceny oznaczają:

1 – motocykl mina – sprzęt ma wyraźne uszkodzenia konstrukcji nośnej (rama, wahacz, pęknięte i nieoryginalne spawy), zostawia dwa ślady, ma uszkodzone felgi, często wizualnie też wygląda źle, nie wspominając o kiepskiej pracy silnika lub wymaganych inwestycjach eksploatacyjnych na start po zakupie (zawieszenie, owiewki, łożyska, napęd i wiele więcej). Taki motocykl zagraża życiu i zdrowiu. Odradzam zakup.

2 – motocykl w bardzo słabym stanie wizualnym i mechanicznym – motocykl zniszczony, wymagający sporo wkładu finansowego w przywrócenie do względnej użyteczności (i jest to po prostu nieopłacalne), często po wypadku. Taka ocenę przyznaję motocyklom, które mają prostą ramę, ale i tak nie bronią się wizualnie czy mechanicznie. Mimo to, odradzam zakup.

3 – motocykl w stanie dostatecznym, z wadami, mankamentami – ocena neutralna, czyli motocykl jest do poprawek wizualnych i mechanicznych, jednak nie ma uszkodzonej ramy oraz broni się mechanicznie. W tym przypadku decyzję o zakupie pozostawiam dla Klienta (uczciwie informując o wszystkich wadach i zaletach oraz kosztach, które musi ponieść po zakupie).

4 – motocykl w dobrym stanie, wymagający niewielkich inwestycji (zazwyczaj eksploatacja), mający kosmetyczne uszkodzenia, ale nie wpływające na ogólny odbiór maszyny czy na jej sprawność i bezpieczeństwo podczas jazdy. Motocykl ma też pewną, potwierdzoną historię serwisową. Polecam motocykl do zakupu i rezerwuję go na 24H od oględzin.

5 – bardzo dobry stan motocykla, ciężko się do czegoś przyczepić (ja tam zawsze się do czegoś przyczepię, choć to już naciągane) – motocykl godny zakupu, polecam i również rezerwuję dla Klienta.

6 – motocykl nowy, jak nowy, perełka w stanie kolekcjonerskim – z ciekawości, tylko kilku maszynom przyznałem ocenę 6 – i wcale nie były to wyłącznie nowe sprzęty (w ofercie mam również usługę Pomoc w odbiorze nowego motocykla z salonu – i zdarza się, że nawet nowy motocykl przy odbiorze z salonu nie dostaje oceny 6, gdyż znajduję mankamenty).

Pozwól, że ocenię stan motocykla używanego zanim go kupisz!

Zatem jeżeli nie chcesz trafić na motocyklową minę, która pochłonie cały Twój budżet i zniszczy marzenia o bezproblemowym, bezpiecznym motocyklizmie – zapraszam do zamówienia usługi sprawdzenia motocykla przed zakupem. Pojadę na miejsce, obejrzę, sprawdzę motocykl i wystawię ocenę, która pomoże Ci podjąć decyzję, czy sprzęt jest godny zakupu, czy jednak zrezygnować i szukać innego egzemplarza).

Zawsze powtarzam – motocykl to szybkie dwa koła, szkoda zdrowia i życia, aby jeździć niesprawnym sprzętem, miną na kołach.